niedziela, 5 października 2014

słodka niedziela #5

Dzisiaj w ramach szybkiego słodkiego niedzielnego przepisu GRANOLA.



Granola większości z Was kojarzy się zapewne z mieszanką do śniadania. W zasadzie poniekąd słusznie, ale podążając za Wikipedią: "Granola (słowo ang., pochodzące z włoskiego zdrobnienie od grano: zboże, pszenica) – mieszanina płatków zbożowych, rodzynek, orzechów, suszonych owoców i cukru (lub miodu), pieczona do chrupkości. Podawana jest z mlekiem lub jogurtem na śniadanie. Może być także wykorzystywana jako składnik ciast, deserów bądź batoników". I właśnie kwestia deserów jest tutaj kluczowa :)

Na dobrą sprawę składniki granoli możecie wybrać samodzielnie, dobrać takie, jakie najbardziej Wam pasują, jakie najbardziej lubicie albo macie w domu.

Ja użyłam:
  • otręby pszenne - 6 łyżek
  • siemię lniane ziarna - 3 łyżki
  • płatki owsiane - 10 łyżek
  • sezam - 2 łyżki
  • pestki dyni - 3 łyżki
  • pestki słonecznika - 3 łyżki
  • migdały - 2 łyżki
  • orzechy laskowe - 2 łyżki
  • nasiona chia - 1 łyżka
  • rodzynki - 3 łyżki
  • płynny miód - 4 łyżki
  • olej rzepakowy - 1 łyżka
Przygotowanie: wrzucając kolejne składniki do sporej miski za każdym razem dokładnie mieszałam, na koniec już po dodaniu miodu było nieco trudniej bo składniki się sklejały, ale udało się.
Całość wysypałam na blachę do pieczenia, którą wyłożyłam papierem do pieczenia.


Następnie rozłożyłam wszystko na jedną warstwę na całą blachę.



Mieszankę piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez około 25 minut, ale co jakieś 5-7 minut mieszałam całość, żeby z każdej strony było wszystko upieczone.



Zapach w domu - niesamowity! :) Część mojej domowej granoli przekazałam koleżance w ramach prezentu :)



Część dla mnie zostawiłam w zamykanym słoiku. Można ją tak przechowywać jakieś 2-3 tygodnie i na tyle powinna wystarczyć ;)

Granolę polecam jako dodatek do śniadania - wystarczy dodać jogurt i owoce, bądź koktajl (zmiksowane owoce z jogurtem) i 2 łyżki granoli. Śniadanie gotowe. Nie dość, że się pysznie chrupie, to granola sprawi, że nie będziecie głodni przez kilka godzin.

A w ramach słodkiej niedzieli granolę polecam z jogurtem bądź samodzielnie jako przegryzka do popołudniowej kawy. Ziarna są pyszne, zapach jest niesamowity, sama radość, polecam!


Nie było mnie jakiś czas, w końcu miałam upragnione wakacje, a po wakacjach rewolucje zawodowe... Dużo się dzieje w przepisach również. Niebawem kolejne porcje!

Pozdrawiam słonecznie!

Smacznego!
 

6 komentarzy: