Zapiekanka, którą Wam pokażę powstała właśnie podczas dnia kiedy wydawało mi się, że nie mam nic w lodówce. Hmm, a jednak - powstała bardzo bogata i pożywna potrawa.
Zaczęło się od makaronu - nastawiłam wodę i podgotowałam nieco makaron. W piórka pokroiłam cebulę - 1 średnią czerwoną, a w paski kawałek szynki, podsmażyłam to nieco na patelni wraz z 1/3 żółtej papryki i garścią ziaren słonecznika. Makaron odcedziłam, do garnka po nim wrzuciłam makaron + rzeczy z patelni. Dodałam suszone pomidory, czarne i zielone oliwki i kapary. W kostkę pokroiłam kawałek cheddara, dodałam do garnka. Wymieszałam. Na koniec dodałam gotowy sos Spaghetti Toscana i sporo przypraw: oregano, bazylia, pieprz, sól. Wymieszałam. Wszystko ułożyłam w żaroodpornym naczyniu do zapiekania. Na koniec na wierzchu ułożyłam kawałki sera a'la brie i trochę startego parmezanu.
zapiekanka przed włożeniem do piekarnika |
gotowa zapiekanka |
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz