środa, 20 marca 2013

szpinakowa rolada

Dzisiaj tylko zdjęcie pysznej rolady, którą poczęstował mnie kolega. Sam robił ją pierwszy raz i wyszła mu bardzo dobrze :)
Nie przepadam za szpinakiem, a jeszcze niedawno uważałam, że go nie lubię, ale ta rolada była super ;)


rolada by Przemek
Jak uda mi się wyciągnąć przepis to oczywiście wpiszę wraz ze zdjęciami mojej :)

Jest! Jest! Mam! :) Miałam już dawno temu, ale jakoś nie miałam czasu zabrać się za pisanie.. przepraszam, już to naprawiam...

Przepis poniżej:
składniki:
450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
300 g wędzonego łososia w plastrach
4 jajka
2 opakowania serka almette z czosnkiem niedźwiedzim
1 łyżeczka masła
4 ząbki czosnku
sól, pieprz

przygotowanie:
Szpinak podsmażamy na patelni z masłem, czosnkiem przeciśniętym przez wyciskacz, solą i pieprzem. Na sitku odsączamy szpinak z nadmiaru wody i odstawiamy do przestygnięcia. Żółtka dodajemy do ostudzonego szpinaku.
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do szpinaku i delikatnie mieszamy. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (około 34x23 cm) i pieczemy 15 - 20 minut w temperaturze 190 stopni.
Przestygnięty placek szpinakowy smarujemy równomiernie serkiem, na nim układamy plastry łososia, tak aby przykryły całą powierzchnię szpinakowego placka. Następnie zwijamy tak jak roladę i ściśle okręcamy folią do żywności. Wkładamy do lodówki na kilka godzin.


I zdjęcie mojej rolady po 3 h w lodówce:
rolada by ja :)

2 komentarze: