poniedziałek, 8 grudnia 2014

jedzenie knajpowe #8

Pora na zdjęcia jedzenia "knajpowego", jakie gościło na talerzu moim albo moich towarzyszy. To już 8 porcja takich zdjęć.

Na początek kilka potraw nadmorskich, z jednego z moich pobytów nad Bałtykiem. Bo jak już wspomniałam uwielbiam nasze morze. Bardzo lubię też ryby, dlatego to one królowały na talerzu.

pieczony ziemniak z sosem tzatziki z grillowanym łososiem i ogórkiem małosolnym - niebo w gębie!

gotowane ziemniaki, fasolka szparagowa i ładny kawałek ryby - lepsza byłaby grillowana, ale ta też była wyborna

mój ukochany dorsz z ogórkami (gdybyście mieli wątpliwości to jest średnia porcja), dodatkiem był jeszcze pieczony ziemniak, ale nie zmieścił się na talerzu

grillowany łosoś z sosem kaparowym, fasolką i ziemniakami w kształcie ciastek :)

Zupę cebulową lubię w chłodny, jesienny bądź zimowy dzień. Jest bardzo rozgrzewająca, sama robię co jakiś czas. Jest zdrowa i tania.

zupa cebulowa z grzanką - przepyszna w chłodny dzień, bardzo rozgrzewająca

A teraz indyjskie potrawy. Niedaleko domu mam małą restauracyjkę właśnie z indyjskim jedzeniem. Nie jadam takich potraw zbyt często, ale raz na jakiś czas chętnie. Uwielbiam ichniejszy chlebek naan i potrawę chicken tikka masala. Dodatkowo zjedliśmy grillowany, w niesamowicie aromatycznych przyprawach, ser i kawałki kurczaka.







Tym razem to wszystko.

Smacznego!


2 komentarze:

  1. Niezły zestaw, wszystko wygląda bardzo apetycznie i szkoda że nie było mi dane ucztować z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń