Dzisiaj w ramach szybkiego wpisu - porcja zdjęć potraw, które nie zmieściły się w osobnych, specjalnie im dedykowanym postom.
1. Zielony koktajl na gęsto: banan, awokado, jabłko i szpinak! Pycha!
2. Moja obiadowa sałatka. Czasami nie mam czasu na ciepły obiad, więc zabieram ze sobą sałatę, mieszam i gotowe. Tym razem z kurczakiem, czasami z mozzarellą, fetą albo tofu.
I mój przepis na pyszny dressing: oliwa z oliwek, miód, musztarda z gorczycą, ocet balsamiczny (mój z figami) i zioła.
3. Obiad do pracy - blog doczekał się takiej serii, ale mam wrażenie, że podobny obiad już pokazywałam. Tutaj makaron z duszonymi warzywami i kulkami mozzarelli.
4. Makaron z łososiem i suszonymi pomidorami. Szybka, pyszna propozycja.
5. Kolejny zielony koktajl: szpinak, jabłko, seler naciowy i pomarańcza!
6. Makaron - tym razem szpinak z chili posypany startym serem kozim. Rozpusta :)
7. Kolejna propozycja obiadu do pracy to pieczone udko (zjadam bez skóry) z kaszą jaglaną, którą wymieszałam z ugotowanym groszkiem.
Lubię posty z tej serii. Jest to coś takiego jak Instagram w blogowym wydaniu :)
Czy któraś z propozycji przypadła Wam szczególnie do gustu?
Smacznego!
fajny jadłospis - ja pozbywam się mięsa i biorę :)
OdpowiedzUsuńostatnio sama się czaję na pozbywanie się mięsa... póki co myślę, planuję, czaję się :)
UsuńDo moich faworytów zaliczam zielony koktajl i makaron ze szpinakiem i kozim serkiem:)) Nie odmówiłabym na 100% :)) Pyszności!
OdpowiedzUsuńo tak - zielony koktajl to jest to :) a makaron - ten mogę wcinać codziennie, tzn chciałabym ;)
Usuńobiadowa sałatka jak dla mnie jest the best:)
OdpowiedzUsuńha! pamiętam jak ją sobie ułożyłam na talerzu w pracowej kuchni i sama zipnęłam: ładna i zrobiłam zdjęcie, była pyszna! :)
UsuńOstatnio pierwszy raz piłam koktajl ze szpinakiem - akurat zmiksowałam go z bananem, następnym razem tak jak Ty dodam jeszcze jabłko i pomarańczę. A makaron ze szpinakiem i kozim serem - fantastyczny!
OdpowiedzUsuńKoktajle ze szpinakiem są super. Kiedyś bym o tym nawet nie pomyślała, a teraz się zachwycam. Wczoraj piłam taki: szpinak, gruszka, awokado, trochę soku z ananasa i trochę wody - pycha!
UsuńBardzo, bardzo fajne dania :) dobrze się odżywiasz :)
OdpowiedzUsuństaram się, ale czasami "oszukuję" i nie do końca dobrze się odżywiam :)
UsuńPrzyznam, że jeszcze nigdy nie piłam koktajlu ze szpinakiem, a musi przecież smakować cudownie;)
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie!
UsuńPierwszy krem z awokado, banana i świeżego szpinaku (bez jabłuszka) robi bardzo często. Pięknie wygląda na babeczkach wyciśnięty ze szprycy :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :)
Usuńpropozycje makaronowe rządzą! omnomn.. pysznie to wygląda <3
OdpowiedzUsuńno tak - makaron wymiata :)
Usuń