Dziś danie na jakie miałam ochotę już dłuższy czas, ale zawsze coś było nie po drodze. Aż w końcu miałam okazję. Rodzinny obiad. Dobra okazja by zrobić coś innego, bo ile razy mogę podawać pieczonego łososia czy standardowego kurczaka... Pomyślałam: Królik to jest to! No i jak pomyślałam, tak zrobiłam! :)
Jakiś czas szukałam przepisów w Internecie, bo przyznam, że królika jadłam kilka razy, jeszcze jako dziecko również, ale sama dzisiaj przyrządzałam pierwszy raz.
Inspirowałam się przepisem znalezionym tutaj: przepis na królika w śmietanie, choć inspirowałam to mało powiedziane, zrobiłam prawie identycznie :)
Zapraszam na królika w śmietanie z ziemniakami.
Składniki na 6 porcji:
- tuszka królika (moja ważyła 1,4 kg)
- 6 marchewek
- 2 szalotki
- 2 ząbki czosnku
- mąka pszenna - około 2-3 łyżek
- prawie 200 ml śmietany 30% do zup i sosów
- 1 łyżka masła
- olej rzepakowy
- przyprawy: pieprz czarny, sól, kurkuma
- zioła: świeża pietruszka, tymianek i koperek
- ziemniaki do podania (u mnie 10 średniej wielkości)
Przygotowanie:
Najpierw należy pokroić królika. Próbowałam zgodnie z filmikami znalezionymi na YouTube, ale i tak zrobiłam po swojemu. Królika umyłam pod bieżącą wodą, następnie włożyłam do miski, dosypałam około 1 łyżkę soli i wlałam zimnej wody. Królik spędził w misce około 15-20 minut. Następnie osuszyłam kawałki królika ręcznikiem papierowym, delikatnie obtoczyłam w mące i smażyłam na rozgrzanym oleju. Smażyłam jakieś 5-8 minut z każdej strony.
Nastawiamy bulion, w którym królik będzie się dusił.
Do dużego garnka wlewamy około 4 szklanek wody, dodajemy łyżkę masła, łyżeczkę kurkumy, szczyptę soli, pieprzu oraz kilka gałązek natki pietruszki i tymianku.
W czasie smażenia się królika obrałam i pokroiłam w plasterki marchewkę.
Usmażone kawałki królika wkładałam do gotującego się bulionu. Gdy wszystkie kawałki królika były w garnku, dodałam marchewkę i pocięty koperek. Zmniejszyłam ogień na minimum i przykryłam garnek pokrywką. Na patelni po króliku podsmażyłam drobno pokrojony czosnek i szalotkę. Dodałam do garnka.
Do królika zaglądałam kilka razy, by przemieszać kawałki królika, całość dusiłam jakieś 1,5 godziny. W tym czasie przygotowałam rzodkiewkę ze szczypiorkiem i jogurtem naturalnym z niewielką ilością soli i pieprzu, która była dodatkiem do królika.
Chwilę przed zakończeniem duszenia królika nastawiłam ziemniaki.
Przed samym podaniem sos zabieliłam śmietaną. Do miseczki odlałam kilka sporych łyżek sosu, dodałam śmietanę, wymieszałam dokładnie i dodałam do garnka. Całość poddusiłam dosłownie 2-3 minuty.
Królika podałam z ziemniakami. Całość wyszła bardzo smacznie. Królik rozpływał się w ustach, mięso było mięciuteńkie. Chrupkość rzodkiewek pasowała idealnie.
Myślę, że takie danie będzie idealne nie tylko na niedzielny obiad z rodziną, ale również na zbliżające się Święta.
Ja już swoją premierę mam za sobą i wiem na pewno, że taki obiad powtórzę nie raz. Sos będzie też idealny z kurczakiem.
Smacznego!
Wygląda pysznie :) a ja nie jadłam jeszcze królika....
OdpowiedzUsuńpolecam, jest podobny do kurczaka, nieco słodszy
UsuńApetyczny:) Zabieram się za królika i zabrać nie mogę:) Planuję od dawna.
OdpowiedzUsuńi ja się tak zabierałam :)
UsuńKrólik to bardzo smaczne mięso, nie wiem jak można go nie lubić. :) Pyszności.
OdpowiedzUsuńjest niecodzienny :)
Usuńja na królika się nie skuszę, ale mojemu ukochanemu ślinka cieknie na kawałek króliczka :) chętnie by zjadł taki obiadek :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjak zrobisz to i Ty zjesz kawałek :)
UsuńNigdy nie jadłam. Może w końcu się odważę i przygotuje danie z królika. Obiadek wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńspróbuj, polecam!
Usuńidealny pewnie wyszedł :D lubię królika, nawet bardzo, ale muszę mieć dzień na niego ;)
OdpowiedzUsuńoj tak, nieskromnie powiem, że wszystkim bardzo smakowało :)
UsuńBardzo smaczne danie.
OdpowiedzUsuńPychota :) Przepis zapisuje do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak wyszło, jak smakowało, na pewno się uda!
Usuńkrólik w śmietanie to jedno z naszych ulubionych dań, robię troszkę inaczej. Ale Twój prezentuje się bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńchętnie poznam Twoją wersję, bo jak już raz zrobiłam, będę pewnie kombinowała na inne sposoby :)
UsuńKrólik wygląda niesamowicie apetycznie :D
OdpowiedzUsuńKrólik przy zbliżającej się Wielkanocy?! Bidulek.... xD
OdpowiedzUsuńnooo :(
UsuńWykwintny obiadek:)
OdpowiedzUsuńPrzez szacunek do królików (przez 9 lat miałam w domu śliczną króliczkę) nigdy nie zjadłabym niczego podobnego. Ale ziemniakami bym nie pogardziła :P
OdpowiedzUsuńSos by Ci pewnie jeszcze pasował.. i rozumiem decyzję.
UsuńNie jadłam dawno ,kiedyś robiła moja babcia.
OdpowiedzUsuńmoja śp. babcia też robiła, właśnie w śmietanie i jeszcze robiła pasztet, ale tego się chyba nie podejmę :)
UsuńChociaż rzadko jem mięso z królika, to bardzo je lubię. Tak przyrządzone na pewno smakuje wyśmienicie;)
OdpowiedzUsuńu mnie pojawiło się pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz :)
UsuńOj zjadłabym, zjadła, dawno nie konsumowałam takiego mięska...
OdpowiedzUsuńnie skusiłabym się na królika ale całość komponuje sie idealnie :)
OdpowiedzUsuń