niedziela, 26 stycznia 2014

pulpety

Po sobotnim obiedzie u mojego brata, u którego może nie króluje, ale jednak często występuje domowe jedzenie, nabrałam ochoty na coś domowego. 

Ostatnio miałam przyjemność jeść pulpety z ziemniakami i buraczkami. Tak dobrego, domowego obiadu dawno nie jadłam. Dziś zainspirowana obiadem wczorajszym zrobiłam... PULPETY :)

Cytując bratową "twoje są takie new modern" nie były identyczne jak te wczorajsze, ale jednak pulpety i jednak bardzo dobre :)

pulpety w sosie pomidorowym
Tak wiem jakość zdjęć niestety do najlepszych nie należy, ale obiecuję, że to tymczasowa sytuacja.

Przygotowanie:
  • do mięsa mielonego dodałam wyciśnięty czosnek i wiele przypraw, następnie wszystko dokładnie wymieszałam i ulepiłam kulkowe pulpeciki
  • moje kuleczki wrzuciłam do garnka z wodą i bulionetką (mięso było wieprzowo-wołowe, a bulionetka wołowa)
  • jak pulpety wypłynęły na wierzch, wyjęłam je i przełożyłam do garnka w którym podgrzewał się sos pomidorowy (najzwyklejszy z kartonowego pudełka)
  • sos przyprawiłam solą i innymi przyprawami
  • pod przykrywką, poddusiłam je około 30 minut, w tym czasie pulpety doszły, a sos się zredukował
 Można podać je z ziemniakami, makaronem czy po prostu chlebem. Na wierzch starłam nieco ulubionego parmezanu. Wyszło pięknie i pysznie :)

SMACZNEGO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz