Moje pierwsze danie, potrawa, czy po prostu przepis to tylko albo aż pieczony schab... :)
Wg mnie samodzielnie upieczony kawałek mięsa (schab, karkówka - ja robię w ten sam sposób) to idealna podstawa do przygotowania kilku dań i wykorzystania go na kilka sposobów, np. jako dodatek do obiadu - kawałek pieczonego mięsa, ziemniaczki, pomidorki z cebulką i zrobione, albo jako wędlina na kanapki.. Umówmy się - nie ma nic lepszego niż własnej roboty pieczony schabik położony na świeżym chlebku :)
Ale po kolei, zanim zaczniemy konsumować nasz kawałek mięsa należy go upiec, zatem:
Przepis na schab pieczony a'la ja :)
Podstawowe składniki:
-> kawałek mięsa, w tym przypadku schabu
-> przyprawy do marynaty, zależne od gustów, w tym przypadku: sól, pieprz czarny, majeranek, pasta pomidorowa, oliwa
-> czosnek
Ale po kolei, zanim zaczniemy konsumować nasz kawałek mięsa należy go upiec, zatem:
Przepis na schab pieczony a'la ja :)
Podstawowe składniki:
-> kawałek mięsa, w tym przypadku schabu
-> przyprawy do marynaty, zależne od gustów, w tym przypadku: sól, pieprz czarny, majeranek, pasta pomidorowa, oliwa
-> czosnek
Mój sposób na soczysty kawałek mięsa:
1. Kupujemy/ otrzymujemy ładny kawałek mięsa (schab, karkówka).
2. Marynujemy - wg mnie najlepiej aby mięso poleżało w marynacie przez kilka godzin, ale ja z czystego wygodnictwa robię to dzień wcześniej, wieczorkiem marynuję, wkładam do lodówki, a następnego dnia piekę..Marynata, w której zamarynowałam dzisiejszy schab: oliwa, sól, pieprz czarny, majeranek, pasta pomidorowa; mieszam i robię z tego gęstą pastę, którą nacieram mięso. Zanim nacieram mięso marynatą, nacinam je nożykiem i w powstałe dziurki wkładam kawałeczki czosnku - oprócz smaku i aromatu - czosnek nawilża mięso, nie jest wtedy suche w środku, tylko właśnie soczyste.
3. Po zamarynowaniu mięsa, wkładamy je na kilka godzin (całą noc) do lodówki.
4. Wyjmujemy z lodówki, dajemy mu jakieś 10-20 minut do zaaklimatyzowania się w temperaturze pokojowej i wkładamy do piekarnika. Pieczemy w temperaturze między 180 a 200 stopni (zaczęłam od 200), a czas pieczenia zależny jest od wielkości mięsa. Mój kawałek ważył 1,30 kg, w związku z czym piekłam go 1,30 godziny :)
5. Przez pierwszą godzinę mięso było pieczone w przykrytym naczyniu żaroodpornym, po 1h zdjęłam przykrywkę, zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni i piekło się dalej.
6. Po określonym czasie, wyjmujemy mięso z piekarnika i dajemy mu kolejne 10-15 minut, tym razem na odpoczynek, następnie możemy kroić, jeść i cieszyć się własnym sukcesem :)
Nie mogło się nie udać :) SMACZNEGO!
schab w marynacie |
upieczony kawałek mięsa |
Brawo Ann, wreszcie!
OdpowiedzUsuńczekam na więcej bo wiem że pyyszne :)